Do Brukseli za ładne śpiewanie
Niebanalna i atrakcyjna była nagroda ufundowana przez pana Mieczysława
Janowskiego posła
do Parlamentu Europejskiego dla laureatów Ι Międzynarodowego Konkursu
Piosenki Naszych Ojczyzn Unii Europejskiej. W dniach 7–11 października
br. finalistki wiśniowskiego konkursu piosenki: Gabrysia Kozicka, Ala
Pikul, Marta Woźniak – wszystkie z gminy Tarnowiec oraz Marianna
Stefanikowa
ze Słowacji pod opieką Grzegorza Tomaszewskiego z Ośrodka Kultury w
Wiśniowej mieli możliwość zwiedzić stolicę jednoczącej się Europy. Ponad
dwudziestogodzinna podróż autokarem z Rzeszowa
do Brukseli dała możliwość zapoznania się z innymi członkami wycieczki.
W większości była to młodzież z gimnazjów, szkół średnich i studenci –
laureaci konkursów przedmiotowych i sportowych.
W wyprawie brali udział także artyści, dziennikarze, policjanci,
przedstawiciele Związków Głuchoniemych, nauczyciele.
Zakwaterowani zostaliśmy w budynku klasztornym adoptowanym na potrzeby
hotelowe w cichej
i spokojnej dzielnicy Brukseli z pięknym ogrodem. Pogoda jakby czekała
na nas w Belgi. Z dżdżystych
i pochmurnych dni słońce dało poczucie ciepła i rozświetliło koloryt
pięknej jesieni. Bruksela jest miastem obfitującym w parki, skwery i
ogrody. W rankingu stolic europejskich zajmuje pierwsze miejsce w ilości
metrów kwadratowych zieleni przypadających na jednego mieszkańca.
Główny punkt wycieczki to zwiedzanie Parlamentu Europejskiego. Tutaj ze
względów bezpieczeństwa przed wejściem „odprawa lotniskowa”, później
spotkanie z posłem Janowskim
i wejście na balkony sali plenerowej obrad. Każde siedzisko wyposażone
jest w słuchawki
z możliwością wyboru tłumacza w kilkunastu językach świata w tym również
polskiego. Wszystkim widzom zabronione jest głośne rozmawianie,
wyrażanie aprobaty bądź sprzeciwu poprzez krzyki czy oklaski, nie można
również fotografować obrad. Jedynie przez 30 minut możemy przysłuchiwać
się obradom.
Po wyjściu z parlamentu jesteśmy świadkami demonstracji „zielonych”
przeciw korridzie hiszpańskiej. Z bardzo sympatyczną panią przewodnik po
obiedzie zwiedzamy wielokulturową piękną Brukselę. Monumentalne budowle,
zamki, katedry, kościoły, parki, pomniki, muzea w różnych stylach
architektonicznych. Wieczorem udajemy się pod „nocną wizytówkę” tego
miasta – Atomium – atom węgla powiększony 150 milionów razy.
Następnego dnia czeka na nas Antwerpia – stare portowe bardzo bogate
miasto słynne m.in.
ze Szlifierni diamentów i przemysłu jubilerskiego. Tutaj również mnóstwo
atrakcji turystycznych tj. muzeum (dawny dom) artysty Piotra Rubensa
oraz jego pomnik w centrum miasta. W czasie obiadu
we włoskiej pizzerii ktoś z obsługi odzywa się do nas czystą
polszczyzną, jest to Polak pracujący tutaj kilka lat.
Czas wolny na indywidualne zwiedzanie i zakupy. Raczej nie stać nas na
diamentową kolię, ale
za kilkanaście euro można nabyć słynne belgijskie słodycze.
Nieco zmęczeni lecz szczęśliwi i pełni wrażeń w sobotnie popołudnie
wróciliśmy do domu.
text: grześ
|