Relacja
z Turnieju Wsi Gminy Wiśniowa
Już od prehistorycznych czasów plemię ludzkie zwykło rywalizować
między sobą…
O lepszą jaskinię, większego mamuta, posażniejszą pannę…
Więc podczas gdy w Austrii i Szwajcarii piłkarze walczyli o Puchar
Euro 2008 na placu przy szkole podstawowej w Tułkowicach sześć
drużyn również zmagało się w gminnym Turnieju Wsi. Wyzwanie podjęły
reprezentacje z: Tułkowic, Wiśniowej, Szufnarowej, Kozłówka,
Kalembiny i Oparówki.
A konkurencje wcale nie były proste: rzut
beretem, podkowami czy jajkiem naprawdę wymaga nie lada precyzji –
spróbujcie sami! Tak samo „żywe taczki” albo skoki w workach.
Dlatego niektóre drużyny pod czujnym okiem swoich sołtysów zawzięcie
trenowały. Nasi „tajni agenci” wyśledzili, że Tułkowice
przygotowywały się do Turnieju od dwóch tygodni!...
I słusznie! Efekt był zadziwiający. „Wykosili” inne reprezentacje
już na starcie i szybko wysunęli
się na prowadzenie. Oczywiście nie
obeszło się bez drobnych wpadek, jak na przykład utrata spodni przez
zawodnika (ku uciesze kibicującej publiczności, szczególnie żeńskiej
części), lub „jajecznica”
na ubraniu.
Mimo wszystko nie doszło do rozlewu krwi i strat w ludziach. I nawet
po konkurencji wbijania gwoździ, czy cięcia jabłek siekierką
wszystkie palce zostały w całości :)
Tak doszliśmy do finału. Ekipa z Tułkowic zasłużenie (choć trochę
niegościnnie jako gospodarze) zdobyła pierwsze miejsce, nieznacznie
wyprzedzając w ogólnej punktacji Kozłówek i Wiśniową i to
oni odebrali najokazalszy puchar z rąk wójta gminy Wiśniowa –
Tadeusza Przywary.
Całości imprezy towarzyszyły dodatkowe atrakcje: loteria fantowa,
popisy artystyczne uczniów szkoły w Tułkowicach i gościnne występy
śpiewających koleżanek z Wiśniowej i z Markuszowej,
a mili panowie kucharze serwowali kiełbaski i pyszną grochówkę z
kotła ( nie mogłyśmy się jej oprzeć :). A dla tych wytrwałych i
ciepło ubranych do późnych godzin przygrywał do tańca band „Sou
Gorsi”.
Zobacz wyniki z turnieju!
photos: tomek,
leszczu,
text: marysia,
monika
|